Oto mój długo wyczekiwany i upragniony tatuaż. Coś czuję, że na jednym się nie skończy...:) i kiedyś pod igłę pójdzie druga ręka bądź kark. Dodam tylko, ze nie jestem fanką dużych tatuaży, akceptuję tylko te małe i delikatne.
ja mam duży, choć delikatny, jakby namalowany pastelami :) i mam tak samo-teraz z trudem powstrzymuje sie przed kolejnym, ale niestety nie mogę sobie pozwolić na widoczne tatuaże ze względu na przyszły zawód, więc muszę ze sobą walczyć :) ale co nie zmienia faktu, że wszelkiego rodzaju dziary UWIELBIAM :))
bardzo lubię jak są małe i delikatne :) też bardzo podoba mi się to miejsce, sama mam jeden ale z boku na żebrach i po jego zrobieniu stwierdziłam, że na nim nie skończę, to uzależnia :)
lubię tatuaże, ale nigdy nie zdecydowałabym się na tatuaż w widocznym miejscu (taj. trudnym do ukrycia) ani na tatuaż kojarzący mi się z mężczyzną (miłość miłością, ale wiadomo że w życiu rożnie się układa)
Uważam, że tatuaż na nadgarstku można świetnie ukryć pod zegarkiem lub bransoletką. Aha i mój tatuaż ani trochę nie kojarzy mi się z miłością do mężczyzny. Ma on inne przesłanie:)
bardzo delikatny, też jestem fanką tatuaży tzn. podobają mi się :) Sama nie mogę się zdecydwoać ale chyba bym chciała, kwestia w tym ze boję się że mi się znudzi.
Tez mam na nadgarstku tattoo i mialam identyczne odczucie po jego zrobieniu - na jednym sie nie skonczy hehe. Planuje jeszcze jeden ale troche sie nad nim pozastanawiam zanim sie zdecyduje :)
bardzo fajny, taki dziewczęcy, delikatny, :))
OdpowiedzUsuńja mam duży, choć delikatny, jakby namalowany pastelami :) i mam tak samo-teraz z trudem powstrzymuje sie przed kolejnym, ale niestety nie mogę sobie pozwolić na widoczne tatuaże ze względu na przyszły zawód, więc muszę ze sobą walczyć :) ale co nie zmienia faktu, że wszelkiego rodzaju dziary UWIELBIAM :))
OdpowiedzUsuńcudowny, bardzo dziewczęcy ;)
OdpowiedzUsuńświetny, też planuję zrobienie tatuażu na nadgarstku... pierwszego:)
OdpowiedzUsuńJa tez wole te male, swietny!
OdpowiedzUsuńteż mam na nadgarstku :) i mam takie samo zdjanie o nich jak ty :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię jak są małe i delikatne :) też bardzo podoba mi się to miejsce, sama mam jeden ale z boku na żebrach i po jego zrobieniu stwierdziłam, że na nim nie skończę, to uzależnia :)
OdpowiedzUsuńTwoja siostra ma taki sam? :) super!
OdpowiedzUsuńJA TEZ MYŚLĘ O TATTOO W TYM MIEJSCU,ALE JESZCZE NIE WYBRALAM MOTYWU.
OdpowiedzUsuńjest cudowny! <3
OdpowiedzUsuńsama bardzo, bardzo chciałabym mieć jakiś delikatny tatuaż, ale na samą myśl o nim czuję ból ;))
właśnie coś w tym stylu sama chcę sobie zrobić dokładnie to samo miejsce i także napis ;)
OdpowiedzUsuńsubtelny i delikatny - to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmacie taki sam z siostra?
OdpowiedzUsuńtak:)))))
Usuńnie rzucający się w oczy, uroczy szczegół :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie delikatne tatuaże na nadgarstku, zdradzisz kim jest druga osoba ze zdjęć? :)
OdpowiedzUsuńto moja siostra:)
UsuńNo ale dlaczego po angielsku? Nasz język nie jest ładny?
OdpowiedzUsuńszczerze? Wolę angielski:)
Usuńśliczny, bo delikatny.;) właśnie takie wolę niż duże i z trupią czaszką np.
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten tatuaż.!:)
OdpowiedzUsuńteż mam w tym miejscu, tylko 3 wyrazy wzdłuż ręki :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny, taki subtelny i bardzo ładnie zrobiony<3
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńekstra! wow!!!!
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda! Bardzo bolało;)?
OdpowiedzUsuńtrochę bolało, ale do przeżycia:)
Usuńajajaj, też mi się marzy taki delikatny :>
OdpowiedzUsuńlubię tatuaże, ale nigdy nie zdecydowałabym się na tatuaż w widocznym miejscu (taj. trudnym do ukrycia) ani na tatuaż kojarzący mi się z mężczyzną (miłość miłością, ale wiadomo że w życiu rożnie się układa)
OdpowiedzUsuńnie mniej jednak ładny, delikatny, fajna czcionka
Uważam, że tatuaż na nadgarstku można świetnie ukryć pod zegarkiem lub bransoletką. Aha i mój tatuaż ani trochę nie kojarzy mi się z miłością do mężczyzny. Ma on inne przesłanie:)
Usuńwow wow wow, jest prześliczny;p też chce taki, ale sama nie wiem gdzie i co;p
OdpowiedzUsuńp.s. czy to bardzo boli?
hmmmmm trochę boli, ale do przeżycia:) Wiele zależy od Twojej odporności na ból.
UsuńFajny, nieduży tatuaż. Podoba mi się. Ale kochana większych już nie rób:)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny, też jestem fanką tatuaży tzn. podobają mi się :) Sama nie mogę się zdecydwoać ale chyba bym chciała, kwestia w tym ze boję się że mi się znudzi.
OdpowiedzUsuńzapraszam:
eva-style.blogspot.com
Jest genialny! Ja też bardzo bym chciała zrobić sobie tatuaż na nadgarstku ale kurcze nie umiem się jakoś przełamać :) Ale może w końcu to zrobię :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS! DO WYGRANIA BIŻUTERIA "MAD LADY"
http://disturbed-style.blogspot.com/2012/03/giveaway-wygraj-bizuterie-mad-lady.html
sama planuję sobie zrobić tatuaż na nadgarstku i palcu, bardzo chcę to zrobić ale troszkę się boję :)
OdpowiedzUsuńcudeńko ! Mi także podobają się tego typu tatuaże i mam nadzieję, że w przyszłości podobny zagości na moim nadgarstku :)
OdpowiedzUsuńTatuaż jest rewelacyjny! Sama o nim marzę! Pięknie wygląda :) czy możesz zdradzić gdzie go robiłaś? ;)
OdpowiedzUsuńStudio Blackstar na Nowowiejskiej w Warszawie:)
UsuńChoć sama bym się nie zdecydowała to muszę przyznać, że BARDZO mi się podoba!
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;
http://kinia-colorfulworld.blogspot.com/
pozdrawiam.
bardzo mi się podoba! jestem ogromną fanką tatuaży na nadgarstkach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
na jednym nigdy się nie kończy..wiem co mówię :)
OdpowiedzUsuńładny Twój:)
pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Tez mam na nadgarstku tattoo i mialam identyczne odczucie po jego zrobieniu - na jednym sie nie skonczy hehe.
OdpowiedzUsuńPlanuje jeszcze jeden ale troche sie nad nim pozastanawiam zanim sie zdecyduje :)
So beautiful! Gorgeous.
OdpowiedzUsuńhttp://avatallulah.com
Cudowny...
OdpowiedzUsuńJestem Fanką takich tatuaży - mały, skromny, z wielką klasą :D
Pozdrawiam
świetny tatuaż! chcę podobny na 18naste urodziny:)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszcze, od dwoch lat planuje sobie zrobic tatuaz i cos mi nie wychodzi :) Genialny jest !
OdpowiedzUsuńpiekny...
OdpowiedzUsuńjako fanka tatuaży powiem Ci, że zdecydowanie na jednym się nie skończy. ten jest śliczny. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego tatuażu ;) Jest śliczny.W ogóle jesteś bardzo ładna i piękmy sweter,zakochałaam się w nim. Dodaję do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńwww.pepperosa.blogspot.com
extra sama mam ochote na tatuaż w takim stylu ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze o szyi myslałam :)
POzdrawiam i zapraszam do mnie !!
http://fashion-my-style-and-live.blogspot.com/
a mi tatuaże kojarzą się z prostytutkami oraz więźniami. Z resztą jeszcze 30-40 lat temu tylko przestępcy mieli na sobie tego typu "ozdoby".
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) Też jestem zwolenniczką mały i delikatnych tatuaży :)
OdpowiedzUsuń